To jest przetłumaczona z angielskiego wizja pewnego człowieka na temat przyszłości Earth2
To jest przetłumaczona z angielskiego wizja pewnego człowieka na temat przyszłości Earth2. Osobiście uważam, że jest ona bardzo interesująca, ale faktycznie realna...
Pod tekstem wrzucę link do wersji oryginalnej w j. angielskim.
"Więc myślę, że domyśliłem się, jak będzie wyglądać ta gra i od teraz będzie to miało znaczący wpływ na moją inwestycję.
Pierwsza z przesłanek:
1. Deweloperzy chcą stworzyć świat, w którym wygrywają kreatywność i innowacje.
2. Chcą dać nam graczom jak największy możliwy stopień swobody, więc nie tylko gramy w grę, ale także ją budujemy.
Mam zamiar oprzeć wszystko, co tu powiem, na tych dwóch przesłankach, więc jeśli nie są one poprawne, mój wniosek nie będzie taki dobry.
Okej, więc zastanówmy się, jaka jest najbardziej kreatywna rzecz, jaka kiedykolwiek istniała we wszechświecie, jaki do tej pory znamy. Kiedy mówię o kreatywności, mam na myśli ekspresję samoświadomej istoty, która stara się zmienić świat, który uważa za wart włożonego wysiłku.
To prawdopodobnie cywilizacja, w której obecnie żyjemy. Pomyśl o tym: możliwość czytania tego jest czymś, co wydaje się bardzo proste, ale w rzeczywistości jest wspierane przez nieskończone, wysoce nieprawdopodobne okoliczności, które zostały popchnięte na twoją korzyść przez kreatywność poprzednich pokoleń.
Gdybyś miał zostać wrzucony na wyspę tylko z kamiennymi narzędziami, ile czasu zajęłoby ci stworzenie urządzenia, które pozwoli ci przeczytać ten tekst? Prawdopodobnie miliardy lat. Ale dzięki wspólnemu wysiłkowi wielu osób możesz to zrobić znacznie szybciej. Myślę, że o tym będzie gra.
Będzie to nie tylko replika Minecrafta współczesnego świata. Będzie to symulator cywilizacji.
Myślę, że twórcy wprowadzą grę z każdym zasobem (lub większością z nich), który już się tam znajduje, a następnie umieszczą nas na początku w epoce kamienia łupanego. Stamtąd najpierw będziemy musieli zbudować narzędzia, za pomocą których będziemy mogli zbierać zasoby wokół nas i używać ich dopiero po tym, jak sami je zgromadzimy. Początkowo kilofem, nieco później zautomatyzowane maszyny.
Jak to wpływa na moją dalszą inwestycję?
Myślę, że system klas płytek służy tylko jako zachęta dla wczesnych graczy do inwestowania i zostanie usunięty za 1 lub 2 lata, więc nowi gracze mają równe szanse na wygranie gry. Więc kafelki klasy 1 nie są tym, na czym się skupiam (ale to nie ma znaczenia).
Myślę, że najcenniejszym zasobem w grze będzie ten sam zasób, który dał nam cywilizację. I jest to najcenniejszy zasób, jaki kiedykolwiek istniał we wszechświecie. To oczywiście zasoby ludzkie.
W tej chwili zacznę planować i inwestować tylko z ludźmi, z którymi już się połączyłem iz którymi będę łączyć się w przyszłości, abyśmy mogli omówić to, co razem zbudujemy, i skupić się na zaplanowanych działaniach, które przyniosą nam wszystkim korzyści. Coś jak kapitalistyczna komuna.
Wyobraź sobie, że kupujesz wyspę ze swoimi kumplami, a potem możesz stworzyć megastruktury, których nie możesz zbudować samodzielnie (tak jak nasi przodkowie zbudowali Wieżę Babel lub Piramidy). Te megastruktury przyciągają więcej ludzi na wyspę, a następnie wszyscy uzyskujecie większe dochody z reklam."
Źródło: TUTAJ
Komentarze
Prześlij komentarz